|strona główna | sieć alarmowa | odpowiedzi na pytania | nasze referencje | wiadomości | komunikaty |


 

  KRAJOWY SZTAB RATOWNICTWA

SPOŁECZNEJ SIECI RATUNKOWEJ

Łódź, ul. Piotrkowska 238

Rok założenia

1989

90-954 Łódź-4, Skrytka pocztowa 32; Tel. 42 6370474

URL: www.ratownictwo.org  ß INTERNET à E-mail: sztab@ratownictwo.org

 

                                                                                                                                             Łódź, dnia 20 stycznia 2007r.

 

P – 0546 / 2007

 

                                     Panie i Panowie Posłowie

 

 

         Szanowni Państwo

 

 

         Zwracamy się do Pań i Panów Posłów o przejęcie i zgłoszenie zaproponowanych przez nas poprawek.

  

Aczkolwiek projekt ustawy jest próbą uporządkowania całokształtu problematyki przygotowania Państwa do działania w sytuacjach kryzysowych, to jednak jego autorzy popełnili naszym zdaniem, kilka istotnych błędów w kwestii propozycji rozwiązań organizacyjnych, zwłaszcza dotyczących szczebla centralnego, a mianowicie:

  

1.     Według propozycji zawartych w projekcie ustawy, zwalczaniem /minimalizacją/ skutków kryzysów zajmować się mają wyłącznie siły rządowe i organy rządowe /samorządowe/. Nie docenia się w tym procesie, całego szeregu organizacji pozarządowych o charakterze ratowniczym, poszukiwawczym, logistycznym, czy też humanitarnym, takich m.in.: jak Społeczna Krajowa Sieć Ratunkowa, PCK, OSP, LOK, Caritas, Polska Akcja Humanitarna itp. 

 

Ale szczególnie nie do przyjęcia jest fakt całkowitego pominięcia w tego rodzaju działalności formacji obrony cywilnej wraz z jej zapleczem sprzętowym i logistycznym. Jest to niebywały ewenement w skali światowej, aby pomijać tę sferę systemu obronnego państwa w sytuacjach kryzysowych.

 

2.                    Kolejny problem ma charakter organizacyjno-legislacyjny. Z chwilą uchwalenia tego projektu ustawy powstanie swoisty „dualizm kompetencyjny”, albowiem zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku obrony RP [Dział IV. Rozdz. I. Art. 137.], obrona cywilna RP jest przygotowywana do: „ochrony ludności, zakładów pracy i urządzeń użyteczności publicznej, dóbr kultury, ratowania i udzielania pomocy poszkodowanym w czasie wojny oraz współdziałania w zwalczaniu klęsk żywiołowych, zagrożeń środowiska oraz usuwaniu ich skutków.”

Za jej przygotowanie odpowiada Szef Obrony Cywilnej Kraju ulokowany w strukturze MSWiA, którego mianuje Premier Rządu. Analogiczne zadania i obowiązki, w myśl projektu ustawy, będzie pełnił Rządowy Zespół Kryzysowy, to i dobrze, ale projekt przewiduje ponadto do obsługi tego Zespołu, powołanie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Ma być ono ciałem planistyczno-doradczym [ok. 40 nowych etatów w Kancelarii Premiera], którego także będzie mianował Premier [Art. 10.]. Czyż obowiązków tych nie mógłby pełnić Szef Obrony Cywilnej Kraju wraz ze swoim aparatem wykonawczym o charakterze planistyczno-sztabowym ?. A jak w tym procesie zakwalifikować jeszcze Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przy Kancelarii Prezydenta RP. To już będą trzy ośrodki w Państwie zajmujące się działalnością planistyczną. Zapomniano chyba o prawidłowości, że najbardziej efektywny w działaniach, w kryzysach jest SZTAB KRYZYSOWY, złożony z odpowiednich specjalistów należycie oprzyrządowanych i oprogramowanych i to na każdym szczeblu administracji państwa. O istnieniu takich sztabów, lub o tym kto będzie pełnił ich obowiązki z chwilą zaistnienia kryzysu, projekt ustawy nie wspomina.

 

Chyba nie zmierzamy do tego, aby trzy tego typu ośrodki w okresach przedkryzysowych rywalizowały ze sobą o monopol informacyjny, a w czasie kryzysu wypracowywały sprzeczne decyzje, bądź też w ogóle ich nie podejmowały w oczekiwaniu jeden na drugi. Pozostaje jeszcze niebagatelny problem dla idei „taniego państwa”.

 

           Co w tej sytuacji proponujemy?

 

1.     System zarządzania kryzysowego powinien być obowiązkowo tworzony z wykorzystaniem wszystkich dostępnych w kraju sił i środków, a w tym wspólnie z formacjami obrony cywilnej i jej zapleczem materiałowo sprzętowym, z organizacjami społecznymi i stowarzyszeniami, na każdym szczeblu organizacji państwa. Etatowe, rządowe siły i środki nie będą bowiem w stanie minimalizować skutków zwłaszcza rozległych i długotrwałych kryzysów wyłącznie swoimi siłami i środkami.

 

W tym celu należy dokonać odpowiednich zapisów w omawianym projekcie ustawy. Zapisy te powinny uwzględniać ścisłą współpracę w procesie planowania ich udziału wraz z zapleczem sprzętowym i materiałowym w zwalczaniu skutków kryzysów oraz współdziałanie na poszczególnych szczeblach organizacyjnych państwa.

 

Tak więc do Art. 9 ust. 1 proponujemy dodać nowy punkt 7), tj.” Organizowanie współdziałania z formacjami obrony cywilnej i ich zapleczem sprzętowo-logistycznym oraz organizacjami społecznymi prowadzącymi akcje ratownicze, poszukiwawcze i humanitarne.

 

Analogiczne zapisy proponujemy wprowadzić na szczeblach: wojewódzkim, powiatowym i miejsko‑gminnym tj: w Art.: 14 ust.6 pkt 13)  i 17 ust. pkt 7) oraz 19 ust. 2 pkt 7).

 

Także do Art. 11 ust. 2 proponujemy wprowadzić nowy punkt 14): o następującej treści: „Planowanie współdziałania z formacjami obrony cywilnej i ich zapleczem sprzętowo-logistycznym oraz organizacjami społecznymi prowadzącymi akcje ratownicze, poszukiwawcze i humanitarne”

 

oraz do art. 16 ust. 2  proponujemy wprowadzić nowy punkt 8): o następującej treści: „Planowanie współdziałania z formacjami obrony cywilnej i ich zapleczem sprzętowo-logistycznym oraz organizacjami społecznymi prowadzącymi akcje ratownicze, poszukiwawcze i humanitarne”.

 

2.     Zdecydowanie należałoby odejść od pomysłu utworzenia nowej instytucji jaką ma być powołanie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Obowiązki te mógłby z powodzeniem wykonywać Szef Obrony Cywilnej Kraju wraz ze swoim aparatem wykonawczym, który należałoby przeprofilować na organ planistyczno-sztabowy, jakim być powinien. Spełnimy wówczas jednocześnie wymóg szerokiego uczestniczenia także formacji i sprzętu obrony cywilnej w sytuacjach kryzysowych, klęskach żywiołowych oraz w okresie zagrożenia bezpieczeństwa państwa i wojny. Taki obowiązek przyjęła na siebie Rzeczpospolita Polska ratyfikując w 1991 r. Protokoły Dodatkowe z 1977 r. do Konwencji Genewskich z 1949 r. dotyczących obrony cywilnej.

 

A więc w konsekwencji proponujemy w Art. 10 ust. 1 dodać treść: „Centrum tworzy się na bazie aparatu wykonawczego Szefa Obrony Cywilnej Kraju.”

 

oraz w ust. 2 słowo „dyrektor” zmienić na „Szef Obrony Cywilnej Kraju.”

 

                                       CO  ZYSKUJEMY ? 

 

­       Likwidację dualizmu kompetencyjnego, poprzez łączenie i komasację merytorycznie zbieżnych zadań i obowiązków.

 

­       Stworzenie takiej jednostki organizacyjnej, która nie tylko będzie obsługiwała Rządowy Zespół Kryzysowy i zadania planistyczne, ale także co jest najważniejsze, spełniać będzie rolę aparatu sztabowego Rządowego Zespołu Kryzysowego tj. przygotowującego w razie zaistnienia kryzysu odpowiednie propozycje w celu minimalizacji jego skutków.

 

­       Oszczędności finansowe i kadrowe poprzez wykorzystanie już pracujących w tym obszarze specjalistów u Szefa Obrony Cywilnej Kraju.

 

Ponadto, co jest najważniejsze, rozwiązanie to zapewni istnienie aparatu sztabowego Rządowego Zespołu Kryzysowego tj. przygotowującego w razie zaistnienia kryzysu odpowiednie propozycje w celu minimalizacji jego skutków.

 

 

 

                 UWAGI  DODATKOWE.

 

1.     Do tytułu /nazwy ustawy /.

 

Z tytułu ustawy powinien jednoznacznie wynikać przedmiot regulacji. My proponujemy zmienić jej tytuł na: „Ustawa o zarządzaniu  w sytuacjach kryzysowych”, w miejsce „Ustawa o zarządzaniu kryzysowym”. 

 

Oczywiste jest to, że aby dobrze zarządzać podczas sytuacji kryzysowych, trzeba mieć wcześniej przygotowane elementy organizacyjne, profilaktykę i procedury postępowania podczas likwidacji skutków kryzysów. Naszym zdaniem tytuł „Ustawa  o zarządzaniu kryzysowym” jest błędny i nieadekwatny do istoty procesu kryzysowego - bo w jaki sposób można zarządzać kryzysem, który przebiega i rządzi się swoimi prawami, na które nie mamy wpływu. Natomiast można i trzeba na kryzys reagować. 

 

2.     Do  Art. 2.

 

Proponujemy po słowach „w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowych...”, dopisać: „mające na celu ograniczanie lub likwidację ich skutków”, a także w dalszej części tego artykułu, dopisać po słowach „oraz na odtwarzaniu...”, słowa: „uszkodzonej lub zniszczonej” oraz po słowie „infrastruktury” skreślić słowa: „lub przywróceniu jej pierwotnego charakteru”.

 

       Argumentujemy to tym, że dotychczasowy zapis nie zawiera głównego celu całokształtu działań w sytuacjach kryzysowych tj. minimalizacji skutków kryzysów. W drugim zaś przypadku proponujemy uściślenie, konkretyzację, że nie chodzi tu o infrastrukturę jako całość, ale wyłącznie o tę jej część, która ucierpiała podczas kryzysu.

 

3.     Do Art. 3

 

     - w pkt 2).

    

Proponujemy po słowach: „wchodzące w ich skład powiązane ze sobą funkcjonalnie obiekty,” skreślić słowa: „w tym” i dodać: „a także”.

 

Argumentujemy to tym, że nie można wykluczyć istnienia na jakimś terenie odrębnego obiektu budowlanego, urządzenia, instalacji czy też usługi kluczowej, które mogą być kluczowe dla bezpieczeństwa państwa i jego obywateli, czy też służyć do zapewnienia sprawnego funkcjonowania organów administracji publicznej, instytucji lub przedsiębiorców, a które nie będą funkcjonalnie powiązane z innymi i nie będą wchodziły w skład jakiegoś większego systemu.

Obecny zapis wyłącza automatycznie z działań ochronnych taki odrębny obiekt budowlany, urządzenie czy też usługę, albowiem prawnie pozostawia je poza strukturą krytyczną mimo że w rzeczywistości mogą one mieć kluczowe znaczenie na danym terenie. Naszym zdaniem ustawa powinna stwarzać organom państwowym możliwość odpowiedniego działania w każdej sytuacji, nawet jeżeli sytuacja ta może wystąpić tylko z teoretycznego punktu widzenia, a praktycznie jest ona mało prawdopodobna.

 

 

     - w pkt 5)

 

Proponujemy po słowach: „organy administracji rządowej” dodać przecinek i słowo: „samorządowej”.

 

Argumentujemy to tym, że w Polsce na administrację państwową składa się zarówno administracja rządowa jak i samorządowa. Projekt ustawy przewiduje wręcz realizowanie szeregu zadań z zakresu NSPK przez administrację samorządową. Najczęściej to właśnie służby administracji samorządowej wykrywają pierwsze objawy czy zdarzenia skutkujące sytuacją kryzysową. Naszym zdaniem w warunkach polskiej struktury administracji publicznej należy bezwzględnie uwzględnić w NSPK administrację samorządową.

 

4.     Do Art. 4. 2. 3)

 

Proponujemy skreślić słowo: „racjonalne” oraz po słowach: „gospodarowanie zasobami” dodać słowo: „niezbędnymi”.

 

Argumentujemy to tym, że:

 

­       Nie zawsze w sytuacji kryzysowej jest możliwe i zasadne racjonalne gospodarowanie wszelkimi zasobami.

 

­       Bezpodstawnym jest nadawanie w ustawie, zespołom i centrom, prawa do dysponowania wszelkimi istniejącymi (w tym prywatnymi) zasobami. Natomiast za zasadne uważamy nadanie jedynie prawa do dysponowania zasobami niezbędnymi do przeciwdziałania sytuacji kryzysowej.

 

 

5.     Do Art. 8.

 

Proponujemy tu, aby członkowie Zespołów Zarządzania Kryzysowego mieli jasno sprecyzowane zadania, obowiązki oraz zakresy ich odpowiedzialności, na wypadek zaistnienia sytuacji kryzysowych. Ich codzienne obowiązki i sposoby działania będą bowiem z pewnością odbiegały od tych, jakie wykonują na co dzień. Stąd też proponujemy dodanie ust. 2a, o następującym brzmieniu: „2a) Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia szczegółowy zakres zadań i obowiązków członków Zespołów Zarządzania Kryzysowego na każdym szczeblu.”

 

6.     Do Art. 13

             Proponujemy skreślić art. 13 w całości.

 

         Argumentujemy to tym, że struktura systemu zarządzania w sytuacji kryzysowej powinna być prosta, jasna i jednoznacznie winno z niej wynikać, kto komu podlega i kto komu ma przekazywać informacje oraz kto i za co odpowiada. Funkcjonowanie de facto na szczeblu krajowym zarówno centrum rządowego jak i centrów w ministerstwach, naszym zdaniem, wprowadzi jedynie niejasną sytuację w powyższym zakresie zwłaszcza, że tam gdzie jest to niezbędne, mogą i najczęściej funkcjonują, resortowe służby dyżurne.

 

Z wyrazami szacunku,

 

 

 

 

PREZES

Społecznej Sieci Ratunkowej

 

 

 

(-) Jerzy Płókarz